Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 18 marca 2012

18 marca 2012,
Nareszcie zrobiło się ciepło na dworze na tyle że można było już wyjechać na mały spacer i trochę się powygrzewać na pierwszym marcowym słoneczku. W końcu mamy za parę dni początek kalendarzowej wiosny. I tak w tym roku mieliśmy w miarę łagodną zimę w porównaniu z np. ubiegłym rokiem. Mój organizm jest zawsze osłabiony po zimie i zawsze nadejście wiosny sprzyja lepszemu samopoczuciu i odzyskuje siłę i energie. Sam fakt że mogę wyjechać na świeże powietrze już wiele mi daje. Co mają powiedzieć osoby niepełnosprawne które muszą cały rok siedzieć w czterech ścianach bo nie mają możliwości wyjścia z domu z różnych niezależnych od nich przyczyn. Często są one niestety nie do przeskoczenia. Ja mam to szczęście że mieszkam w domu jednorodzinnym i mam możliwość wyjazdu z domu. Często nie doceniamy wielu spraw takich nawet najprostszych niestety.Do następnego razu zatem

poniedziałek, 12 marca 2012

Ciąg dalszy

12 marca 2012
Jak już pisałem ostatnio w moim blogu w tym roku postanowiłem że chcę zrealizować kilka takich małych celów. Może opowiem o tym trochę więcej tym razem. Najważniejszym celem jest wyjazd nad morze w czerwcu na 2 tygodnie gdyż dawno tam nie byłem. Miejmy nadzieje że wszystko się uda i będzie po mojej myśli. Pisanie bloga to mój kolejny cel gdyż długo nie mogłem się zdecydować na  pisanie. Teraz muszę się tylko bardziej mobilizować do jego pisania i powinno wypalić.



sobota, 3 marca 2012

Przedwiośnie

3 marzec 2012
Jak już pisałem chce w moim blogu pisać o wielu kwestiach. Cieszę się że dziś zrobiło się ładnie na dworze i mogłem choć na chwile wyjechać na świeże powietrze. Musze zacząć trochę się przygotowywać do nadejścia mojej ulubionej pory roku jaką jest wiosna. Nigdy nie przepadałem za zimą bo skazuje mnie ona na przebywanie w domu. Zawsze dla mnie najtrudniejsze miesiące to styczeń i luty bo to sumie wtedy jest najbardziej zimowo i mroźno. Nadejście wiosny zawsze dodaje mi wiele pozytywnej energii i takiej siły witalnej. W tym roku mam kilka celów które zamierzam zrealizować i myślę i dam rade to zrobić. Jednym z nich jest pisanie w miarę systematycznie tego bloga. Do następnego razu zatem.

poniedziałek, 27 lutego 2012

Moje myśli

27 luty 2012
Nie wiem w sumie na czym mam się skupić najbardziej w tych początkach pisania mojego blogu ale pewnie popisze o wszystkim co dotyczy mojej skromnej osoby. W końcu ma to być o mnie jako mojej całości a nie tylko o mojej chorobie. Chcę podzielić się moimi doświadczeniami jakich doznałem w czasie kolejnych etapów mojego życia. To tyle na dziś...

sobota, 25 lutego 2012

bez tematu

25 luty 2012
Witam wszystkich,
Mam na imie Marcin mam 27 lat i od urodzenia choruje na postępujący zanik mięśni zwany dystrofią mięśniową Duchenne'a. Chce tu Wam opowiedzieć o moim zwyczajnym codziennym życiu i o moich zmaganiach z chorobą. Myślę że kogoś to zainteresuje.